Translate

niedziela, 5 maja 2019

Książka tort komunijny



BISZKOPT : (do tego tortu trzeba podwójną porcję)
 200g mąki (3/4 pszennej + 1/4 ziemniaczanej), szczypta soli, 1 łyżeczka proszku do pieczenia ,
6 jaj, 3/4 szklanki cukru, 1/4 szklanki  wrzątku

KREM:
3 szklanki mleka, 250 gr masła, 3/4 szklanki cukru,2 łyżki cukru waniliowego, 80 g mąki pszennej , 80 g mąki ziemniaczanej, 2 żółtka , 500 g serka mascarpone 
1 szklanka =250 ml
OWOCE:
500g truskawek mrożonych (mogą być inne owoce)  6 łyżek cukru, 3 łyżeczki żelatyny(zalać 4 łyżkami wody),2 łyżki soku z cytryny, 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
PACZ: do nasączenia używam ok szklani soku bez koloru (np brzoskwiniowy), może to być woda z cytryną i cukrem waniliowym, dla dorosłych odrobina alkoholu 50 ml na szklankę 
                                                                   DODATKOWO:
porcja masy cukrowej, krem  Milki Way do tynkowania, użyłam również brokatu  i perełek do dekoracji
                                                                  KREM MILKI WAY:
200g masła , 2 szklanki mleka w proszku, 1/2 szklanki mleka , 3/4 szklanki cukru, cukier waniliowy

                                                                   MASA CUKROWA:
270 g pianek, 3-4 łyżki wody , 500 g cukru pudru, barwnik biały ( opcjonalnie inne kolory)
   
WYKONANIE:  piekarnik na 180 C, żółtka ubijam z cukrem ,po chwili dolewam wrzątek, kiedy robot ubija żółtka ja przesiewam mąki z proszkiem  następnie  ubijam pianę z białek ze szczyptą soli, żółtka potroją objętość wtedy dodaję pianę z białek i chwilę ubijam , tylko do połączenia, teraz  dodaję mąki z proszkiem  mieszam łopatką, mąki dodaję w trzech porcjach, wylewam do zwykłej prostokątnej blaszki wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Piekę 35 minut z termoobiegiem .

KREM: 2 szklanki mleka zagotować w tym czasie mieszam mąki z cukrem i żółtkami, gotujące się mleko wlewam do masy żółtkowej , następnie przelewam to do garnka i gotuję gęsty budyń, przykrywam folią i odstawiam do wystudzenia, masło ucieram na puch , dodaję zimny budyń na koniec serek mascarpone, jeśli tort byłby dla dorosłych to jest moment na dodanie alkoholu, świetnie smakuje z pomarańczówką z likierami jajecznymi albo kawowym .

OWOCE:Owoce z cukrem postawić na palniku, ogrzewać aż rozpuści się cukier , sok z cytryny wodę i mąkę ziemniaczaną dobrze wymieszać i dodać do owoców, zagotować, dodać napęczniałą żelatynę

owoce można przygotować dzień wcześniej ,jeśli będą zbyt "twarde" można dodać wody,

MASA CUKROWA:
pianki i wodę podgrzewam na wolnym ogniu,( u mnie to jest 5 na kuchence indukcyjnej), od czasu do czasu mieszam żeby się rozpuściły pianki ale nie przypaliły, w tym czasie przesiewam 500 g cukru pudru( w przepisie z którego nauczyłam się robić tą masę jest 600 g ale jeszcze nigdy nie użyłam więcej niż 500 g) W dużej misce robię zagłębienie w cukrze i wlewam tam rozpuszczone pianki za pomocą łopatki, zawsze mi troszkę tej masy zostaje, nie udaje mi się dokładnie "wyskrobać", łopatką zagarniam rozgrzane pianki żeby łączyły się z cukrem. Kiedy da się już to wziąć w ręce przekładam na blat i wyrabiam jak ciasto zagniatając z cukrem,  dodaję barwnik. Ręce obsypuję cukrem żeby masa się nie kleiła do rąk i podsypuję żeby nie lepiło się do blatu, prawie cały cukier zagarnia masa. odkładam masę do woreczka . Wszystkie ozdoby z masy cukrowej robię dużo wcześniej, po wysuszeniu odkładam do pudełka szczelnie zamkniętego gdzie czekają na wielkie wyjście.

KREM MILKI WAY: mleko zagotować z cukrem , wystudzić , zmiksować masło , dodać mleko w proszku i wystudzone mleko z cukrem.Ubijać ok 10 minut. To bardzo dobry krem do tynkowania tortów. 

Kiedy już wszystko jest przygotowane można poskładać książkę. Biszkopt kroję na półtora centymetrowe blaty. Pierwszy nasączam wykładam owoce ale na brzegi odrobina kremu, drugi blat nasączam i wykładam warstwę kremu, trzeci blat , krem i teraz widoczne na zdjęciu mniejsze prostokątynasączam je i pokrywam kremem
 teraz kolej na ostatni blat, układam go na książce , dokładnie wygładzam dłońmi 
ostatni blat również nasączam i całość odstawiam w chłodne miejsce do stężenia kremu. 
                                                                                   
tak wygląda tort w przekroju, kiedy krem stężeje , ostrym nożem wyrównuję brzegi , docinam jeśli potrzeba aby tort przypominał kształtem książkę .


kiedy już mamy dociętą księgę możemy przystąpić do tynkowania kremem  Milki Way, pierwsza warstwa, czekamy aż zastygnie i druga warstwa juz musi być dopracowana równiutka góra a  na brzegach robię  packą  rowki imitujące kartki 
i teraz to co najbardziej lubię , prostokąt z masy cukrowej  na brzegach zaginam układam pozostałe ozdoby i tort już jest gotowy  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz