Translate

niedziela, 8 listopada 2020

dobra zmiana

 Mieszkam za granicą od 2006 ale cały czas chcę wrócić. Ostatnio rozglądamy się coraz poważniej za naszym miejscem na emeryturę, przyglądamy się miejscom , cenom nieruchomości ale przede wszystkim ludziom. I właśnie to ostatnie budzi największe obawy. Co z tego ,że miejsce będzie cudne jak nie będzie obok dobrych ludzi. Niestety to co dzieje się w naszym kraju  może budzić tylko niepewność i strach. 

"Dobra zmiana" prowadzi ludzi w bardzo złym kierunku.  Nie da się ukryć, że ludzie zieją jadem i nie biorą jeńców.  Czytałam o internetowych trollach ale były to dla mnie jakieś raczej postacie jakby  literackie, wymyślone, przecież tak naprawdę ludzie tacy nie są, ludzie są dobrzy, myślą..  

Okazało się ,że jednak byłam w błędzie . Przy okazji wyborów prezydenckich w Polsce uaktywniła się dawna znajoma. Komentowała bieżące wydarzenia i wydawała opinię na każdy temat. Jej wypowiedzi były jakby wyjęte z wiadomości tvp . Mój brat próbował podjąć jakąś dyskusję  z Tą panią ale w odpowiedzi dostawał tylko kolejne wpisy pełne komunałów i jadu .Czytałam to  wszystko z niedowierzaniem i nie reagowałam, aż do ubiegłego tygodnia. Moja znajoma wyraźnie nie wzruszona niedorzeczną decyzją o zamknięciu cmentarzy 1 listopada, twierdziła, że to wszystko jedno kiedy się idzie zapalić znicze,  dalej , napisała, że na protestujące kobiety to "tylko wojsko "! Zdaję sobie sprawę ,że znowu zacytowała nieudolnie jakieś pisowskie media i tak naprawdę nie chce walczyć z kobietami wojskiem,  jak często wcześniej nie przemyślała swojego wpisu. Wystarczyło staranniej wyrazić swoje myśli, uczono nas tego w szkole. W tej samej szkole!  

 Jest mi przykro czytać  takie wpisy  kobiety, która ukończyła to samo liceum , w którym kształtowały się moje poglądy na świat.  Ta sama polonistka i rok lub dwa później napisana matura. Te same lektury i ten sam patron szkolny a mam wrażenia jakbym miała do czynienia z kimś kto wiedzę o życiu i świecie pozyskał z tvpis i radia maryja i mentalnie tkwił gdzieś w dalekiej przeszłości. 

Wymieniłyśmy kilka przykrych uwag i  moja przerwa się skończyła, musiałam wracać do pracy.           Po pracy przy obiedzie mój małżonek pyta czy widziałam co dzisiaj wypisuje moja koleżanka, bo jeśli nie widziałam to ma dla mnie , zrzut z ekranu. Opowiedziałam , mu że nie tylko widziałam ale tego nie wytrzymałam i wymieniłyśmy kilka nieprzyjemnych uwag. Chciał koniecznie to przeczytać ,a tu zaskoczenie, wszystkie posty zostały usunięte. Tak właśnie postępuje ktoś kto nie umie uzasadnić swojego zdania , niestety tego się spodziewałam i dlatego nigdy wcześniej nie reagowałam na głupoty, które wypisywała. To okropne jak zmieniło się nasze społeczeństwo, jak wystarczyło dać parę złotych i już oczy zamknięte na świat.  Zamknięte oczy , zaprzeczanie faktom, wykręcanie kota ogonem, obrażanie i atakowanie każdego kto ma inne zdanie. Nie zgadzam się na walkę wojskiem z protestującymi kobietami to: nie umiem czytać, wyrywam zdania z kontekstu, na starość odbija mi palma i się ośmieszam... na prywatny profil dostałam instrukcję co mi wolno a czego  nie  i pytanie ile we mnie nienawiści...   To jest właśnie najgorsze, nie próbuje dialogu tylko od razu atakuje z grubej rury. Sama chciałam...po co mi to było? po co zaczepiać trolla zawodowego ? 

A może jednak chociaż raz zastanowi się nad swoimi słowami ? Trzeba myśleć co się mówi a tym bardziej co się pisze , bo internet nie zapomina i ktoś może zapisać i w odpowiednim momencie zacytować wypowiedź. Mam nadzieję, że zacznie chociaż troszkę myśleć.

        Jeśli nie zatrzymamy tego co dzieje się w naszym kraju to obawiam się ,że nie będzie do  czego wracać.  ludzie skaczą sobie do oczu zamiast rozmawiać. Nie jest miło, nie jest bezpiecznie. 

Tu w Islandii chociaż nie jesteśmy u siebie nie czujemy strachu , pracujemy i nie musimy obawiać się o przyszłość dzieci.  Tutaj kobiety nie muszą martwić się o opiekę medyczną nad sobą i swoim dzieckiem, warunków na salach porodowych nawet nie próbowałabym porównywać. Jeśli ktoś chce założyć tęczowa czapeczkę to ją zakłada, jeśli chce wyjść z domu w piżamie to tak właśnie robi. Już to słyszę, że palma... na starość...  

 kilka przykładów postów mojej "Hejterki "





tu "zdanie wyrwane z kontekstu", wywody na temat opozycji , która zmanipulowała kobiety nie zachowały się , i całe szczęście 

Bardzo kibicuję wszystkim protestującym, chciałabym móc wrócić do kraju tolerancyjnego, bezpiecznego , przyjaznego ludziom o różnych poglądach .