Islandia codziennosc emigrantki

   więcej prac na  torty moja pasja środek "kubeczka" biszkopt piernikowy, krem karmelowo czekoladowy z karmelem, dżem z czarnej p...

 Zorganizowano spotkanie w szkole dla rodziców i nauczycieli . Byłam tam z racji zawodu bo dzieci mam  już po szkole podstawowej. Pani przyj...

Znowu maski! Jak mnie to wkurza! Poszliśmy do sklepu a tam na drzwiach plakat informujący o maskach. Na szczęście mamy w aucie te z poprzedn...

 Rozliczamy się do 12 marca. W tym roku jak od lat już kilku rozliczaliśmy się sami.  W Polsce nawet nie dotykałam tych durnych PITÓW ale tu...

 We wrześniu dostaliśmy islandzkie obywatelstwo to znaczy, że możemy złożyć wniosek o wydanie paszportu w kolorze niebieskim. Biuro , które ...

 Tytuł mylący, bo raczej o kulturę niż o roślinę mi chodzi. To wpis raczej z serii " co mnie dziwi na Islandii" .   Mamy najładnie...

 Coś na temat kultury i w temacie "co mnie dziwi na Islandii".  Od znajomych słyszeliśmy, że w Grundafjordur, ok 40 km od nas możn...